sobota, 23 marca 2019

Najpiękniejsze pocztówki w mojej kolekcji cz.4

Cześć! Z powodu mojej chwilowej przerwy w podróżowaniu, dzisiaj na blogu pojawi się post z cyklu "Najpiękniejsze pocztówki w mojej kolekcji". Chciałabym podzielić się z Wami kolejnymi pięknymi pocztówkami, które przywiozłam z moich podróży po Polsce i Europie.
Tradycyjnie pod każdym zdjęciem zamieszczam krótki opis dotyczący pocztówki, więc jeśli jesteście zainteresowani to zapraszam do czytania ;))

Linki do poprzednich części: cz.1, cz.2, cz.3.


POCZTÓWKI Z POLSKI

Pocztówki te przywiozłam z Torunia, który zwiedziłam na ubiegłorocznych wakacjach. Jedna z pocztówek przedstawia największe atrakcje oraz panoramę Torunia. Druga z nich jest stylizowana na pocztówkę z dawnych czasów, przedstawiająca herb i ratusz Torunia. 


czwartek, 14 marca 2019

Centrum Nauki i Techniki EC1 Łódź- czy warto się tam wybrać?

Kontynuacja wpisu o wycieczce do Łodzi (pierwszy wpis o Łodzi).

Po zwiedzaniu miasta miałyśmy jeszcze około 3 godziny do autobusu powrotnego o godzinie 17:10. Postanowiłyśmy wybrać się do Centrum Nauki i Techniki, które jest częścią kompleksu EC1 i znajduje się przy dworcu Łódź Fabryczna. Kompleks zawdzięcza swoją nazwę dawnej elektrociepłowni, która działała w jego miejscu. Oprócz wspomnianego centrum na tych terenach znajduje się także Planetarium, a w kolejnym roku być może odwiedzimy Centrum Komiksu. 

Jeśli chodzi o Planetarium, to seanse odbywają się o konkretnych godzinach, niektóre nawet co kilka godzin, dlatego my podczas tego wyjazdu odpuściłyśmy sobie ten obiekt. Następnym razem z chęcią się tam wybiorę. 

niedziela, 3 marca 2019

Zwiedzamy Łódź (łódzkie murale, Piotrkowska, Manufaktura i inne)

W tym tygodniu chciałabym podzielić się z Wami moją wycieczką jednodniową do Łodzi. Była to już druga moja wizyta w tym mieście, ale okazji ponownego zobaczenia Łodzi nie mogłam sobie odmówić. Wbrew pozorom jest tam bardzo dużo ciekawych miejsc do odwiedzenia, nawet przejście ulicą Piotrkowską- reprezentacyjną ulicą Łodzi, wymaga pół dnia, bo ma ona ponad 4 kilometry! 

Nie ukrywam, że głównym powodem mojej wizyty w stolicy województwa łódzkiego była...promocja na bilety autobusowe realizowana przez flixbusa. Za 4 bilety (2*Kraków->Łódź, 2*Łódź->Kraków) zapłaciłam 20zł :) Kupiłam je dużo dużo wcześniej, bo końcem listopada, ale było warto. Oprócz oczywiście tanich biletów, bardzo chciałam zobaczyć miejsca, których nie udało mi się zobaczyć na wycieczce 3 lata temu. 

O godzinie 2 w nocy wyjechałyśmy z mamą flixbusem do Łodzi. Podróż trwała niecałe 5 godzin. W Łodzi wysiadłyśmy na dworcu autobusowym Łódź Fabryczna, który bezpośrednio przylega do nowego dworca kolejowego. Jest on bardzo czysty, przestronny, wyglądem przypominał mi dworzec kolejowy we Wiedniu. Na razie jest jeszcze nie bardzo zagospodarowany, dlatego pasażerowie mają dużą przestrzeń. Na ścianach wewnątrz dworca znajdują się kolorowe murale, które dodają mu uroku.

Jeden z murali na dworcu kolejowym Łódź Fabryczna
Dworzec kolejowy Łódź Fabryczna


Około godziny 8 opuściłyśmy dworzec i udałyśmy się w stronę Piotrkowskiej. Po drodze mijałyśmy łódzkie murale i inne ciekawe atrakcje m.in. Sobór św. Aleksandra Newskiego (widziałyśmy go także podczas pierwszej wycieczki do Łodzi) czy figurę Misia Coralgola z polskiego serialu animowanego.

Sobór św. Aleksandra Newskiego
Jeden z piękniejszych murali w Łodzi. Powstał w ramach projektu Galeria Urban Forms. Jego autorem jest Eduardo Kobra z Brazylii, który zainspirował się twórczością pianisty Artura Rubinsteina
Figura Misia Colargola, która znajduje się na placu zabaw przy skrzyżowaniu ul. Traugutta i Sienkiewicza
Fragment "Kwiatów Polskich" J.Tuwima na jednej ze skrzynek


Następnie szłyśmy ulicą Traugutta do ulicy Piotrkowskiej. Zrobiłyśmy sobie spacer ulicą Piotrkowską, zaglądałyśmy do miejscowych sklepików, podziwiałyśmy łódzką architekturę. Piotrkowska jest najdłuższą ulicą Łodzi, przy której znajdują się m.in. figura Misia Uszatka, "fortepian Rubinsteina", ławeczki znanych artystów, murale czy też aleja gwiazd. Podczas naszej wizyty w 2016 roku przeszłyśmy prawie całą ulicę, więc w tym roku postanowiłyśmy zobaczyć tylko jej fragment. 

Figura Misia Uszatka pokazująca dawną informację turystyczną
Kamienica pod Gutenbergiem
"Fortepian Rubinsteina"
Ulica Piotrkowska
Mural "Zasłużeni dla Łodzi"
Aleja Gwiazd


Z ul. Piotrkowskiej skręciłyśmy w ulicę Więckowskiego, przy której znajduje się Artystyczne Podwórko Wojciecha Siudmaka (inaczej Podwórko Szekspira) powstałe w 2018r. Na ścianach kamienic widnieją reprodukcje obraów "Ptaki w raju" i "Narodziny dnia". Każdy mieszkaniec/turysta może wejść w bramę przy ul. Więckowskiego 4 i przenieść się w zupełnie inny świat. Jest to bardzo oryginalna atrakcja miasta.

"Ptaki w raju" W.Siudmaka
"Narodziny dnia" W.Siudmaka

Idziemy ul. Więckowskiego kilka numerów dalej, żeby zobaczyć kolejny z łódzkich murali (ul. Więckowskiego 9). Mural przedstawia siedzącą kobietę, która wcześniej odebrała telefon. Został namalowany przez rosyjskiego artystę Morika w ramach Galeria Urban Forms. Jestem ogromną fanką street artu, dlatego uwielbiam Łódź za jej różnorodne murale, które możemy spotkać niemal na każdym kroku. 

Jak klikniecie tutaj, to możecie zobaczyć mapę murali Urban Forms oraz ich zdjęcia. Są nie tylko w Łodzi,ale też np. w Poznaniu czy w Kostrzynie nad Odrą.

Mural przy ulicy Więckowskiego 9

Wracamy do Piotrkowskiej i idziemy do informacji turystycznej (Piotrkowska 28). Koło niej możemy zobaczyć Pomnik Trzech Fabrykantów, przy stole siedzą łódcy potentaci włókienniczy: Izrael Poznański, Karol Scheibler oraz Henryk Grohman.

Pomnik Trzech Fabrykantów

Bardzo polecam Wam zajrzeć do tej informacji turystycznej. Jest ona bardzo dobrze wyposażona w mapy miasta, foldery informacyjne oraz pamiątki. Bardzo miła i pomocna obsługa. Następnie dalej idziemy Piotrkowską w kierunku Manufaktury. Po drodze wstępujemy do Kościoła Zesłania Ducha Świętego. Kiedy widziałyśmy go po raz pierwszy był on pomalowany białą farbą, która już z niego schodziła. Teraz został on pomalowany na kolor morelowy, który kompletnie do niego nie pasuje.

Kościół Zesłania Ducha Świętego
Wnętrze kościoła

Po drugiej stronie ulicy znajduje się niepozornie wyglądające podwórko, ale kiedy wejdziemy do środka naszym oczom ukaże się coś niepowtarzalnego. Nie ukrywam, że Pasaż Róży Joanny Rajkowskiej był główną atrakcją naszej wycieczki. Ściany kamienic wyklejone są mozaiką składającą się z lusterek o nieregularnych kształtach. To miejsce nawiązuje do choroby córki artystki, która miała raka oczu. Poprzez ten fantastyczny projekt J.Rajkowska wyraziła szczęście, że jej córka Róża znów będzie widzieć. Jak dla mnie jest to jedno z najpiękniejszych miejsc w Łodzi. Zobaczcie sami. Jest ono ogólnodostępne, więc śmiało możecie zajrzeć :)

Pasaż Róży


Przyszedł czas na symbol Łodzi. Łódzka Manufaktura to obecnie jedno z ciekawszych centrów handlowych w Polsce. Oprócz nowoczesnego budynku, na którym widnieje kolorowy mural, znajdują się tam także ceglane budynki dawniej należące do fabryki Izraela Poznańskiego. Znajdują się w nich różne sklepy, restauracje, a także kino. Obok Manufaktury znajduje się Pałac Izraela Poznańskiego, który jest zwany "łódzkim Luwrem". Podczas naszej wizyty był on w remoncie. Widziałyśmy go już wcześniej i muszę przyznać, że robi ogromne wrażenie. W budynku znajduje się obecnie Muzeum Historii Miasta Łodzi.

Pałac Izraela Poznańskiego
Dawne zabudowania fabryki Poznańskiego
Manufaktura
Mural na fasadzie Manufaktury
Zabytkowe budynki Manufaktury, w których mieszczą się liczne sklepy

Obok Manufaktury znajduje się punkt informacji turystycznej, w którym możecie kupić widokówki, magnesy czy inne pamiątki z Łodzi.

Następnie pieszo idziemy do Placu Wolności, wsiadamy w tramwaj nr 4 i jedziemy do Łodzi Fabrycznej. Stamtąd udajemy się pieszo do Centrum Nauki i Techniki EC1, które mieści się w budynku dawnej elektrowni. Jest ono bardzo blisko naszego dworca, więc postanawiamy się tam wybrać na 2,5 godziny. Jest to tak ciekawy i duży obiekt, że postanowiłam poświęcić mu osobny wpis. W kolejnym tygodniu spodziewajcie się mojej relacji z EC1.

Pod kompleksem EC1
Pamiątki z Łodzi

Cały wyjazd kosztował nas na osobę około 75zł, w tym jedzenie, transport, pamiątki oraz bilety wstępu do EC1 Łódź. Myślę, że nie jest to bardzo wygórowana cena i każdy może sobie pozwolić na taką wycieczkę. Wystarczy odpowiednio wcześnie kupić bilety.

Jako takie podsumowanie dodam, że nie rozumiem ludzi, którzy twierdzą, że w Łodzi nic nie ma do zwiedzania. Widocznie nie byli tam jeszcze, bo nie wiedzą co mówią. Ja byłam tam na 1 dzień w 2016r., teraz też byłam na 1 dzień i zamierzam tam pojechać jeszcze kilka razy. Miasto bardzo szybko się zmienia. Powstaje tutaj dużo nowoczesnych budynków, starsze zostają rewitalizowane. Oczywiście jest jeszcze wiele zniszczonych starych kamienic, ale myślę że z czasem Łódź stanie się bardzo turystycznym miastem. Ma swój klimat, którego nie mają inne miasta. Każdy znajdzie tutaj coś dla siebie. Można wybrać się szlakiem bajkowym, szlakiem murali, przemysłowym czy innymi. Ja starałam się zobaczyć przynajmniej część każdego. Więcej o szlakach znajdziecie tutaj

Jeżeli jeszcze nie odwiedziliście Łodzi to szybko to nadróbcie :)



Pozdrawiam, Ola