Centrum Nauki i Techniki EC1 Łódź- czy warto się tam wybrać?

Kontynuacja wpisu o wycieczce do Łodzi (pierwszy wpis o Łodzi).

Po zwiedzaniu miasta miałyśmy jeszcze około 3 godziny do autobusu powrotnego o godzinie 17:10. Postanowiłyśmy wybrać się do Centrum Nauki i Techniki, które jest częścią kompleksu EC1 i znajduje się przy dworcu Łódź Fabryczna. Kompleks zawdzięcza swoją nazwę dawnej elektrociepłowni, która działała w jego miejscu. Oprócz wspomnianego centrum na tych terenach znajduje się także Planetarium, a w kolejnym roku być może odwiedzimy Centrum Komiksu. 

Jeśli chodzi o Planetarium, to seanse odbywają się o konkretnych godzinach, niektóre nawet co kilka godzin, dlatego my podczas tego wyjazdu odpuściłyśmy sobie ten obiekt. Następnym razem z chęcią się tam wybiorę. 

Nowo otwarte Centrum Nauki i Techniki (2018r.) jest to największy obiekt tego typu w Polsce. Powierzchnia wystawiennicza to około 8000m2. Oprócz licznych stanowisk i eksponatów, na terenie centrum znajduje się kino sferyczne (bilety dodatkowo płatne). 

Część kompleksu EC1, w którym mieści się Planetarium

Część kompleksu EC1 w budynku dawnej elektrociepłowni

Dawne przeznaczenie budynku zostało bardzo dobrze wykorzystane, a motywem przewodnim obiektu została energia. Mamy tutaj ścieżki tematyczne takie jak: "Przetwarzanie energii" czy "Mikroświat- Makroświat". Ekspozycja obejmuje 5 pięter, więc zwiedzania jest przynajmniej na kilka godzin. Następnym razem muszę się tam wybrać na dłużej. Zwiedzanie jest indywidualne. 

Dla dzieci przygotowano dodatkową atrakcję jaką jest "Pstryk". Jest to bohater EC1, który "oprowadza" dzieci po centrum. Po zakupie biletów wstępu, przemiły pracownik opowiada nam najważniejsze informacje i otrzymujemy ulotkę, na którą możemy przyklejać naklejki z wizerunkiem stworka. Można je otrzymywać od pracowników centrum na każdym piętrze i przy każdym tematycznym miejscu. 

Po zostawieniu rzeczy w szatni, swoje zwiedzanie zaczynamy nietypowo od ostatniego piętra, ponieważ przy kupnie wejściówek w kasie, dostajemy dodatkowy bezpłatny bilet na pokaz "Człowiek w kosmosie" o godzinie 14. Mamy szansę dzięki wirtualnej rzeczywistości wziąć udział w symulacji lotu w kosmos. Pokaz trwa około 5-7minut. Jak dla mnie jest to największa atrakcja EC1. Coś niesamowitego, nie doświadczycie tego w żadnym miejscu, chyba że w kosmosie :P

Oprócz tego na tym samym piętrze znajduje się masa interaktywnych i nie eksponatów.

Interaktywna kula, na której po kliknięciu w pulpit obok, możemy zobaczyć jak wyglądają Mars, Jowisz, Wenus itp. Na zdjęciu Mars

"Niebo widziane nad łodzią" - możemy zobaczyć na ekranie gdzie będą znajdowały się np. różne gromady gwiazd w następujących po sobie miesiącach. Ekran jest zsynchronizowany z interaktywnym pulpitem

Okno na świat czyli Cupola, jeden z elementów Międzynarodowej Stacji Kosmicznej odwzorowany w skali 1:1

Jedną z zalet centrum jest to, że na każdym piętrze znajdziemy miejsce do odpoczynku oraz toaletę. Dzięki temu zwiedzanie nas tak nie zmęczy, a faktycznie jest co zwiedzać. My z każdym kolejnym piętrem jesteśmy coraz bardziej zmęczone. Cała masa ciekawych eksponatów, już nawet nie pamiętam co jest, na którym piętrze, więc teraz pokażę Wam zdjęcia pozostałych atrakcji na niższych piętrach.

Jeszcze tylko krótko napiszę o jednej fantastycznej atrakcji. W pomieszczeniu zwanym Nanolab (3 piętro?) możemy zobaczyć pod mikroskopem i na ekranie różnorodne przyprawy, skały, owady, a nawet czekoladę. Spędziłyśmy tam chyba najwięcej czasu, przy okazji prowadząc rozmowę z przesympatyczną Panią, która zachęcała nas do oglądania kolejnych i kolejnych rzeczy. My byłyśmy tam w marcu, w piątek, więc było mało ludzi, dzięki czemu mogłyśmy dużo zobaczyć i nie martwiłyśmy się czekającym w kolejkach tłumem. 

Co można zobaczyć pod mikroskopem? m.in. piasek, ćmę, mak, cukier.

Ziarenka pieprzu pod mikroskopem, niesamowity widok. Koniecznie musicie to zobaczyć :)

Piasek pod mikroskopem. Chyba polubię biologię :)

Na niższych piętrach macie możliwość odwiedzenia Strefy Fizyki z różnymi doświadczeniami oraz Nastawni, gdzie możecie zobaczyć m.in. szafy sterownicze i wziąć udział w interaktywnych zadaniach usuwania awarii. Przed wykonaniem zadania przykładacie do skanera przy pulpicie opaskę na rękę (otrzymujecie ją wraz z biletem), która posiada kod QR, dzięki czemu możecie korzystać z atrakcji. Oczywiście na każdym piętrze znajdują się pracownicy centrum, którzy Wam wszystko wyjaśnią i pomogą w razie potrzeby.

W Nastawni...

Mały pulpit, duży pulpit i szafy sterownicze w Nastawni

"Nieposłuszna walizka"- walizka, która ucieka z ręki, posiada żyroskop, dzięki któremu próbując manewrować walizką odczuwamy opór

"Zwężka Venturiego"- pokazuje jak zachowa się ciecz płynąca w rurce na zwężonym odcinku

Hologram

Centrum Nauki i Techniki w Łodzi ma naprawdę ogromny potencjał. Jest to coś co spodoba się wielbicielom Centrum Nauki Kopernik w Warszawie. Dużo eksponatów jest jeszcze nie podpisanych lub nie zostało uruchomionych, ale jest to obiekt mający zaledwie rok, więc można to zrozumieć. Myślę, że za parę lat będzie to jedna z najlepszych atrakcji Polski.

Jak już wcześniej wspominałam, w budynku centrum znajduje się kino sferyczne 3D, w którym trwają pokazy z tematyki kosmosu, skierowane dla dzieci i dorosłych. Spis repertuaru znajduje się na stronie centrum.

Kino sferyczne

Na najniższym poziomie można doświadczyć wejścia do największego kotła w elektrociepłowni. Jest to fajne przeżycie zwłaszcza dzięki symulacji płomieni. Przed wejściem do tej części umiejscowiona jest "kurtyna wodna", lub raczej jej symulacja, na której wyświetlane zostają różne informacje, obrazy. Oprócz tego możemy obejrzeć kompleks EC1 w miniaturze.

Kompleks EC1 w miniaturze

Umiejscowienie Centrum Nauki i Techniki w dawnej elektrociepłowni było strzałem w 10! Nie jest to kolejne nudne muzeum, tylko interaktywne centrum, które jest idealne dla osób w każdym wieku. Jest to nowe, bardzo oryginalne miejsce na mapie Polski. Cały kompleks się rozwija i za parę lat może być miejscem chętnie odwiedzanym przez turystów nie tylko z Polski. Mnie to miejsce zachwyciło i bardzo chciałabym tam wrócić kiedy powstanie Centrum Komiksu.

Jeżeli wybierzecie się tam latem to macie szansę wejść na taras widokowy.

Po zakończeniu wizyty w centrum, poszłyśmy na dworzec skąd wróciłyśmy do Krakowa flixbusem. Podróż powrotna trwała 4,5 godziny. Na koniec chciałabym Wam przedstawić kilka informacji praktycznych, które koniecznie przeczytajcie przed wizytą w EC1.

INFORMACJE PRAKTYCZNE:

• Ceny biletów do Centrum Nauki i Techniki

 -ulgowy (pon-pt)- 18zł, (weekend)- 22zł

-normalny(pon-pt)-23zł (weekend)-29zł

Uwzględnia zwiedzanie centrum oraz specjalny pokaz "Człowiek w kosmosie" na 5 piętrze, który serdecznie polecam.

Cennik na pozostałe atrakcje oraz informacje o ulgach znajdziecie tutaj

WAŻNE!! Dopóki nie zdejmiecie z ręki opaski, którą dostaniecie w kasie, możecie wchodzić i wychodzić kiedy chcecie. Obowiązuje ona cały dzień. Możecie wyjść na miasto coś zjeść lub skorzystać z baru znajdującego się na miejscu i kontynuować zwiedzanie. Dzięki specjalnemu kodowi na opasce możecie brać w udział w interaktywnych zabawach.

Na zwiedzanie zarezerwujcie sobie minimum 4 godziny czasu, a jak jesteście z dziećmi to nawet więcej!

Bilety możecie kupić w kasie centrum lub przez internet tutaj

• Dojazd

Kompleks EC1 znajduje się nieopodal dworca kolejowego i autobusowego Łódź Fabryczna. Przy centrum znajduje się niewielki parking, ale ze względu na prace remontowe został on zamknięty. Tutaj znajdziecie wszelkie informacje o dojeździe.

Na stronie centrum http://centrumnaukiec1.pl/ znajdziecie więcej przydanych informacji o różnych wydarzeniach, które się tam odbywają. 

Strona całego kompleksu EC1; https://ec1lodz.pl/

WAŻNE!! W najbliższy weekend 15-17 marca, bilety do Centrum Nauki i Techniki będą tańsze o 50% w ramach akcji "Polska: zobacz więcej - weekend za pół ceny"

<Post nie jest sponsorowany, a ja przedstawiłam w nim jedynie swoją subiektywną opinię>

Jeżeli macie jakieś pytania, to zadawajcie je w komentarzu. Chętnie na nie odpowiem. A może byliście już w EC1 i macie już opinię o tym miejscu? Podzielcie się wrażeniami w komentarzach.

Pozdrawiam, Ola