Kolejne podsumowanie roku na moim blogu, a zarazem ostatni post w 2018r. Bardzo dużo się u mnie działo. Pod względem zwiedzania był to dobry rok, pod innymi względami nie koniecznie. Udało mi się odwiedzić wiele fantastycznych miejsc i poznać kulturę nowych krajów. Brałam też udział w kilu wydarzeniach podróżniczych i kulturalnych m.in. w festiwalu górskim. Poniżej skrót tego co wydarzyło się u mnie w tym roku. Zapraszam do czytania :)
Miejsca odwiedzone w 2018r.:
Kraków - Wiedeń(Austria) - Łańcut - Warszawa - Wrocław - Brzeg - Zgorzelec - Goerlitz(Niemcy) - Toruń - Golub-Dobrzyń - Kwidzyn - Ciechocinek - Malbork - Opole - Moszna - Rabsztyn - Szczawnica - Budapeszt(Węgry).
- W tym roku po raz pierwszy odwiedziłam województwo kujawsko-pomorskie i opolskie.
- W 2018r. byłam w 3 zagranicznych państwach, w tym w Austrii i na Węgrzech po raz pierwszy.
- W 2018 przejechałam pociągami i autobusami (w celu zwiedzania) około 5540km.
Styczeń. Jak co roku w styczniu nic się u mnie nie działo. Przygotowywałam się do sesji i pisałam pracę licencjacką.
Luty. W lutym trwa sesja zimowa na studiach, więc nie ma zbyt wiele czasu na zwiedzanie. Po sesji udało mi się odwiedzić Muzeum Sztuki Współczesnej MOCAK w Krakowie. Jest to jedno z ciekawszych muzeów, w których byłam. Może kiedyś więcej o nim napiszę.
Marzec. Ten miesiąc wynagrodził dwa poprzednie. Razem z mamą wybrałyśmy się na wycieczkę dwudniową do Wiednia. Była to moja pierwsza wizyta w Austrii, dlatego bardzo cieszyłam się że mogłam tam pojechać. Wiedeń mnie oczarował i na razie jest to najpiękniejsze odwiedzone przeze mnie miasto.
Górny Belweder w Wiedniu |