czwartek, 24 października 2019

Ryga dzień 2 (cz.1): Kościół św. Piotra, rewelacyjny widok na miasto i Trzej Bracia

Sierpień 2019 🌞

Początek kolejnego dnia naszej podróży. Dzisiaj planujemy zobaczyć Stare Miasto w Rydze, które zostało wpisane na listę światowego dziedzictwa kulturowego UNESCO. Jest to najważniejsza część miasta i nie wyobrażam sobie, żeby być w Rydze i ją ominąć.

Po pół godzinnej drodze jesteśmy już na Starówce. Idziemy wąskimi uliczkami, przy których wznoszą się majestatyczne kamienice. Pogoda tego dnia zdecydowanie jest po naszej stronie.

Ryskie kamienice


Pierwszym zabytkiem, pod który docieramy jest ceglany Kościół św. Jana (Svētā Jāņa baznīca Rīgā). Jest to najstarszy kościół w Rydze. Zbudowano go na miejscu średniowiecznego pałacu biskupa ryskiego Alberta. Wchodzimy do środka, żeby go zwiedzić, ale na miejscu okazuje się, że można to zrobić jedynie za opłatą. Widząc, że świątynia jest słabo wyposażona i nie wyróżnia się niczym szczególnym, odpuszczamy sobie jej zwiedzanie.

Kościół św. Jana

Po architekturze Rygi widać, że przynależność do Hanzy miała ogromny wpływ na łotewską stolicę. Hanza to związek miast handlowych w północnej Europie głównie w średniowieczu. Inne miasta hanzeatyckie to m.in. Hamburg, Brema, Sztokholm czy Toruń. Architekturę hanzeatycką można poznać po gotyckich, ceglanych budowlach. 

Kamienice w Rydze
Przyozdobione kwiatami wejście do jednej z restauracji

Nieopodal Kościoła św. Jana stoi kolejna gotycka świątynia: Kościół św. Piotra, przy którym znajduje się Pomnik "Muzykantów z Bremy"(Brēmenes muzikanti). "Muzykanci z Bremy" to niemiecka baśń autorstwa braci Grimm. Traktuje ona o zwierzętach, które uciekały ze swojego miejsca zamieszkania. Pomnik w Rydze przedstawia figury osła, psa myśliwskiego, kota i koguta. W Bremie znajduje się podobny pomnik. Oba miasta do dzisiaj są miastami partnerskimi.

Naprzeciwko pomnika, który jest znaną atrakcją turystyczną, swoje stoiska mają handlarze wyrobów z bursztynu, które przyciągają rzesze turystów. Można się poczuć jak na Długim Targu w Gdańsku :)

Pomnik "Muzykantów z Bremy"
Widok na Kościół św. Jana i zabytkowe kamienice

Obecnie Ryga nie jest zbyt popularnym miastem turystycznym. My byłyśmy tam końcem sierpnia, czyli jeszcze w sezonie letnim, a mimo to można było spokojnie spacerować, robić zdjęcia i nie było wielkich tłumów. Najwięcej turystów spotykamy właśnie w pobliżu Kościoła św. Piotra, a to za sprawą fenomenalnego punktu widokowego, który znajduje się na wieży świątyni. Bilet nie jest tani, bo kosztuje prawie 10euro, ale mimo wszystko decydujemy się tam wejść, albo raczej wyjechać.

Po odczekaniu około 10 minut, kupujemy bilety i wchodzimy do wnętrza kościoła. Po spacerze schodami przez 3 piętra, czekamy na windę, która zawiezie nas na samą wieżę widokową. To co zobaczymy na górze jest naprawdę nie do opisania. Panorama miasta zapiera dech. Mamy piękną pogodę, przez co zdjęcia wychodzą rewelacyjnie. Nie możemy się napatrzeć. Z wieży jest doskonały widok na Stare Miasto, rzekę Dźwinę, Bibliotekę Narodową, Sobór Narodzenia Pańskiego, Ryską Akademię Nauki, hale targowe i wiele innych ciekawych obiektów. Spędzamy tam więcej niż pół godziny, żeby nacieszyć swoje oczy tym miejskim krajobrazem. Zdecydowanie atrakcja warta swojej ceny!

Fasada Kościoła św. Piotra
Wejście do kościoła
Widok z wieży na Stare Miasto i na Dźwinę
Przepiękny widok, nie do opisania
Widok na ryską Akademię Nauki, Starówkę i hale targowe
Z wieży można podziwiać także Bibliotekę Narodową i most na rzece Dźwinie, która przepływa przez miasto


Jesteśmy z powrotem na dole i idziemy zwiedzać wnętrze kościoła, albo raczej to co z niego pozostało. Kupując bilet na wieżę, w cenie jest także bilet na zwiedzanie świątyni. Kościół św. Piotra (Rīgas Sv. Pētera baznīca) swoim wnętrzem już nie bardzo przypomina kościół. Nie ma tam wielu religijnych elementów. Za to w nawach bocznych trwa wystawa i to bynajmniej nie związana z postaciami świętych.

Wnętrze Kościoła św. Piotra


Wystawa ma tytuł: "Twórcza dominacja. Elementy lata". Jest to wystawa sztuki i rzemiosła. Brzmi interesująco, ale nie pasuje mi do wnętrza gotyckiego kościoła. Kilka słów o wystawie: "Ma ona miejsce, kiedy wszystkie elementy takie jak ogień, woda, ziemia i powietrze krzyżują się i łączą w przesilenie letnie. Jak w naturze, wystawa podkreśla odcienie tych czterech elementów(...)"; "Wystawa zaprasza Cię do tego, żebyś się zatrzymał na moment i pomyślał, które elementy przeważają w Tobie (...), ogień jest scharakteryzowany przez działanie, ziemia wybierze, żeby się powstrzymać, powietrze będzie potrzebować zrozumieć wszystko, podczas gdy dla wody niezbędne jest odczuwanie(...)".

Poduszka inspirowana kolorowym tukanem
Wystawa w Kościele św. Piotra
"Moje elementy lata w słoiku" autorstwa Eliny Ozoliny. W słoiku znajdują się łotewskie rośliny.
Po obejrzeniu wystawy idziemy chwilę odpocząć i zjeść nasze wcześniej przygotowane jedzenie. W Rydze znajduje się wiele restauracji, kawiarni, ale ich ceny są bardzo wysokie szczególnie w centrum. Wstępujemy do kilku sklepików z pamiątkami, żeby wybrać pocztówki i magnesy, a następnie kontynuujemy zwiedzanie. Docieramy do jednej z największych atrakcji Rygi- Domu Bractwa Czarnogłowych.

Dom Bractwa Czarnogłowych (Melngalvju nams) pochodzi z XIVw. Dawniej mieściła się w nim gildia bezżennych kupców. Podczas II Wojny Światowej budynek został bardzo zniszczony i splądrowany. W latach 90. powstała replika oryginalnego budynku Bractwa. Obecnie mieści się w nim muzeum, a także informacja turystyczna, do której warto wstąpić po mapę i przewodnik.

Przed budynkiem, na Placu Ratuszowym (Rātsnama laukums) znajduje się pomnik Rolanda- średniowiecznego rycerza, a naprzeciwko niego stoi Ratusz Miejski (Rīgas dome), który podobnie jak Dom Bractwa został całkowicie odbudowany.
Dom Bractwa Czarnogłowych
Ratusz Miejski


Na placu przed Bractwem Czarnogłowym i Ratuszem jest jeszcze jeden element, który z daleka przyciąga naszą uwagę. Figura kolorowego misia z podniesionymi łapkami, została stworzona specjalnie na charytatywną wystawę "Zjednoczeni kumple niedźwiedzie- sztuka tolerancji". Oprócz łotewskiej powstały także figury niedźwiedzi ze 147 krajów. Podróżują one już od 2002r. i odwiedziły 30 miast na wszystkich kontynentach. Rok temu w Rydze ta wystawa odbyła się na Placu Katedralnym.

Figura łotewskiego misia stworzona na wystawę charytatywną


Kolejnym punktem na naszej mapie jest Katedra Ryska (Rīgas Doms), która znajduje się na skraju Placu Katedralnego (Doma laukums)- serca miasta. Katedra została wybudowana przez Biskupa Alberta na początku XIIIw., następnie była wielokrotnie przebudowywana. Bilety wstępu do świątyni są płatne i stanowią dosyć spory wydatek (informacje o cenach w Rydze znajdziecie już niedługo na moim blogu). Rezygnujemy ze zwiedzania wnętrza. Świetny widok na tę budowlę jest z punktu widokowego, o którym pisałam wyżej.

Wieża Katedry Ryskiej
Rzeźba jednorożca w pobliżu Katedry


Przechodzimy przez Plac Katedralny, z którego wychodzą najważniejsze ulice Rygi. Stoi przy nim budynek, który zwraca naszą uwagę. Jest on w kolorze ceglanym i był inspirowany formą renesansowego weneckiego palazzo. Jest to budynek giełdy ryskiej, w której mieści się muzeum sztuki. Następnie zmierzamy do Trzech Braci.

Trzej Bracia (Trīs Brāļi) to grupa trzech średniowiecznych kamienic mieszkalnych. Najstarsza z nich pochodzi z XVw. (pierwsza z prawej), środkowa powstała w XVIIw., najmłodsza z nich jest z XVIIw. Legenda mówi, że mieszkali w nich trzej bracia, stąd wzięła się ich nazwa. W Tallinie też możemy spotkać podobną atrakcję- kamienice Trzy Siostry. Mam nadzieję, że uda mi się kiedyś odwiedzić estońską stolicę.

W okolicy tej atrakcji spotykamy bardzo dużo turystów i grup zorganizowanych. Jeżeli chcecie zrobić dobre zdjęcie to uzbrójcie się w cierpliwość.

Trzej Bracia- jedna z największych atrakcji w Rydze


W tym miejscu powinnam kontynuować wpis, ale zwiedzanie drugiego dnia było tak intensywne, że post musiałby być bardzo długi. Postanowiłam podzielić  go na dwie części, żeby pokazać Wam jak najwięcej zdjęć i informacji.

Druga część już niedługo na blogu. Jeżeli chcecie być na bieżąco z nowymi wpisami to zapraszam na mojego instagrama.


Pozdrawiam serdecznie, Ola

2 komentarze:

  1. Odpowiedzi
    1. Dokładnie tak! Bardzo polecam, póki nie ma jeszcze natłoku turystów. Pozdrawiam.

      Usuń