środa, 28 października 2020

Jesień w łańcuckim parku- moja fotorelacja


Dzień dobry w tym ostatnio trudnym dla wszystkich czasie. Najbliższe miesiące prawdopodobnie spędzimy w domach, rezygnując z wielu wyjazdów. Będzie za to okazja do planowanie nowych podróży. W najbliższym czasie postaram się publikować na blogu relacje z mojego wakacyjnego wyjazdu na Roztocze. Mam ich jeszcze kilka w zanadrzu. Tymczasem, skoro mamy już jesień chciałabym z Wami podzielić moją fotorelacją z łańcuckiego parku, gdzie starałam się uchwycić piękną złotą jesień. Mam nadzieję, że mój wpis rozwieje Wasze wątpliwości czy warto odwiedzić to miejsce :)

O parku w Łańcucie pisałam już przy okazji mojej wiosennej relacji (możecie zobaczyć ją na blogu). O samym zwiedzaniu Łańcuta jeszcze nie pisałam, ale postaram się w następnym roku przygotować konkretny wpis dedykowany temu miastu. Wracając do parku, od czasu tamtego wpisu trochę się zmieniło, zamek oraz otaczający go park przeszły renowację (remont fosy, odświeżenie elewacji zamku itd.). Obecnie trwa też remont oranżerii. Powiem jeszcze, że wstęp na teren parku ulgowy kosztuje 2zł, a normalny 4zł. Są też karnety tygodniowe, a w poniedziałek park można odwiedzać bezpłatnie. Nie przedłużając zapraszam do oglądania moich fotografii :)

Elewacja frontowa zamku

Glorietta

Oranżeria

Budynek Storczykarni


Oczywiście oprócz zwiedzania parku zachęcam Was też do odwiedzenia zamkowych komnat, storczykarni itp. Więcej informacji odnośnie zwiedzania znajdziecie na oficjalnej stronie zamku: https://www.zamek-lancut.pl/pl/.


Życzę Wam dużo zdrowia, uważajcie na siebie w podróży.

W następnym wpisie opiszę wycieczkę do Szczebrzeszyna, miasta znanego dzięki chrząszczom :)


Pozdrawiam, Ola

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz